Czarna Lista Dłużników – o co chodzi?

Windykacja literalnie oznacza dochodzenie roszczeń, defensywę konieczną, a nawet zemstę. Już w czasach Cesarstwa Rzymskiego funkcjonowała instytucja prawna, jakiej obowiązkiem było dążenie do odzyskania rzeczy ,która znajdowała się w posiadaniu postaci do tego nieuprawnionej. Otrzymywaniem, magazynowaniem i ujawnianiem informacji i danych osobowych oraz ekonomicznych zajmuje się Rejestr Dłużników, znany powszechnie jako Czarna Lista Dłużników.

gotówka

Autor: BERT BERT
Źródło: http://www.flickr.com
Kiedy ktoś zobowiązał się do uiszczenia raty (zobacz poprzednia strona) w danym czasie a nie wykonał tego, może trafić na spis, który nosi nazwę „lista dłużników” – Dotyczy to tak samo osoby fizycznej jak i biznesmena. Zaległość ta może wynosić tylko 200 zł lub 500 zł, w zależności czy jest to przeciętny człowiek czy też inwestor. Nie mówimy więc o wielkich kwotach. Cały proces formalności, jaki musi zajść, aby ktoś został wprowadzony na Czarną Listę nie jest bardzo długi. Od terminu nieuiszczenia opłaty powinno minąć minimalnie 60 dni, ale dłużnik winien przyjąć 30 dni przed wstawieniem jego danych na liście przywołanie do zapłaty. Trwanie w takim rejestrze może oznaczać problemy z wierzytelnościami, zezwoleniami na zdobycie kredytu, zakupami na raty, wykupieniem sieci www i wielu innych.

obliczenia i windykacja

Autor: Ken Teegardin
Źródło: http://www.flickr.com

Organizacje sprawdzają takie papiery uważnie, gdyż każdy dba o porządek pieniężny i rachunki swojej firmy. Czy dłużnik może być usunięty z wykazu jakim jest lista dłużników? Tak, pod warunkiem, iż spłaci kredyt. Jeżeli tak się nie stanie, może widnieć na liście przez nawet 10 lat! Spis posiada także opcję sprawdzenia informacji o własnej osobie raz na półrocze, co może człowiek wykonać pobierając „raport o sobie”. To z niego możemy wyczytać ile jeszcze zalegamy oraz przez kogo zostaliśmy tam wprowadzeni.

Niekiedy przydarza się zwyczajnemu mieszkańcowi nie zapłacić za rachunek telefoniczny na czas, lecz dopuszczalne są 2-3-dniowe opóźnienia. Są też przypadki, iż ludzie zalegają ze spłatami po kilka miesięcy czy nawet lat i nie mają środków, aby oddać pieniądze. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca, gdyż przysparza to nam samych kłopotów: telefony z banku, nachodzący nas windykatorzy, a także plotki pośród sąsiadów. Jeżeli nie jest się pewnym, że spłacenie kredytu nie będzie problemem, nie należy go zaciągać, albowiem jeśli sprawa po nieco dłuższym czasie trafi do sądu, komornik jest zobowiązany za jego nakazem odebrać nam cały majątek lub pewną jego część.