Z jakiego powodu dochody spółki nie świadczą o jej rzeczywistej sytuacji materialnej?

Każdy przedsiębiorca pragnie, aby obroty w jego firmie były jak największe. Teoretycznie przedmiot ujmując nie odzwierciedlają one prawdziwej sytuacji materialnej spółki, gdyż nie biorą pod uwagę kompletnych kosztów prowadzenia działalności.

Mogłyby być nimi opłaty za prąd lub agencja pracy za granicą inne media, a również np. wypłaty dla członków personelu.
budynek szkoły

Źródło: flickr.com
Podobnie w ekonomii ta kwestia odnosi się do takiego terminu jak przychody, gdyż są to uzyskane albo przynależne wpływy w granicach prowadzonej działalności. Mogłaby być ona przeprowadzana samodzielnie czy na podstawie stosunku służbowego. Zazwyczaj terminem tym nazywamy sumaryczną wartość sprzedaży majątku, towarów oraz świadczeń netto w pewnym czasie rozliczeniowym. Mógłby być nim np. tydzień, kwartał albo rok rozliczeniowy. Ponadto przychody to nie tylko powiększenie papierów wartościowych takiego podatnika, lecz także pomniejszenie jego zobowiązań. Przeważnie jest to kombinacja wymienionych okoliczności. Należałoby również mieć w pamięci, że przychodem mogłyby być określone przykładowo korzystne zmiany kursów walut czy też przyrost wartości aktywów na giełdzie. Przychodami są także odsetki pozyskiwane przez biznesmena z lokat bankowych czy papierów dłużnych.
W języku kolokwialnym termin przychodu oraz dochodu są używane zamiennie, jednak jest to znaczny błąd, ponieważ dochody są to przychody pomniejszone o koszty jego uzyskania.

Są nimi koszty poniesione w celu nabywania wpływu, jego utrzymywania i zabezpieczenia jego źródła. Muszą być one jednak związane z prowadzoną działalnością. Poza tym nie wszystkie ponoszone przez przedsiębiorcę związane z działalnością koszty są traktowane jako koszt podatkowy.